czwartek, 16 października 2014

Katowice - Nikiszowiec

Nikiszowca nie mogłam sobie odmówić. Wszystkie przewodniki go wskazują... I słusznie! To zupełnie inny świat. Dzielnica zrobiła na nas piorunujące wrażenie. Już po przekroczeniu bramy wydaliśmy z krtani dźwięki w stylu: "och", "łał, "ale super". Jednakże po 20 minutowym spacerze już tak bardzo nam się nie podobało. Jakoś ciasno, klaustrofobicznie, zbyt "ceglasto". Nie chcę nikogo urazić, ale przez moment zabudowa przypominała mi obóz koncentracyjny w Auschwitz :-/
To nie zmienia faktu, że tę dzielnicę w Katowicach trzeba zobaczyć! Koniecznie. Miejsce ma swój nietypowy i niepowtarzalny klimat.









                                           Mieszkańcy kryją "na tyłach" zielone perełki

1 komentarz:

  1. Nie dziwię się, że takie skojarzenia się Tobie nasunęły, patrząc na zdjęcia odnoszę podobne wrażenie:)

    OdpowiedzUsuń