wtorek, 23 lipca 2013

Ujazd - Zamek Krzyżtopór

Jedno sobotnie popołudnie wystarczyło, by zwiedzić przepiękne miejsce w doborowym towarzystwie. W Ujeździe (woj. świętokrzyskie) byliśmy już kilka lat temu. Wiedzieliśmy czego się spodziewać, ale zamek i tak zrobił na nas spore wrażenie, a to za sprawą renowacji. Po zaawansowaniu przeprowadzanych robót, coś nam się wydaje, że to jeszcze nie koniec.
Między chłodnymi murami oraz korytarzami piwnicznymi można spacerować godzinami. Budowla o tyle ciekawa, że jak podaje informacja na bilecie - symbolizuje kalendarz. 4 baszty to kwartały, 12 sal - miesiące, 52 pokoje - tygodnie, 365 okien - dni w roku. Ponoć jak wypadł rok przestępny, odsłaniano dodatkowe 366 okno.
Za czasów Krzysztofa Ossolińskiego wnętrze zamku musiało zapierać dech w piersi. Sufit jednej z komnat w wieży tworzyło akwarium, natomiast w stajniach konie Ossolińskich jadały z marmurowych żłobów, przeglądając się w lustrach z kryształu (!).

na bramie wjazdowej wyraźnie widać krzyż i topór

 
zamek zbudowany został w latach 1631-1644, co zostało uwidocznione przy wejściu

 na dziedzińcu

 
widoki z zamkowego okna



 spacerkiem wokół zamku


 rzut oka na zamek od strony parkingu


a na koniec jeszcze mix fotek


 

3 komentarze:

  1. Bardzo klimatyczny zamek:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Byłam dziesięć lat temu, nic się nie zmienił;)
    Podobno zmije tam mozna spotkać, ktos gdzieś straszył...?

    OdpowiedzUsuń
  3. O żmijach nie słyszałam. Niestety nikt też nie straszył :(

    OdpowiedzUsuń