Trzeciego dnia stawiam na zabawę. Wybrałam się do
Muzeum Figur Woskowych Madame Tussaud. Tutaj można zamienić się w
prawdziwego paparazzi! Fotografowałam najpopularniejszych aktorów, piosenkarzy,
rodzinę królewską, polityków… Miałam okazję przemieszczać się w czasie
angielską taksówką. Moszcząc się na wygodnej kanapie pojazdu spoglądałam na
wyniosłą królową Elżbietę I, zapracowanego W. Szekspira, ruch i zgiełk
uliczny. Pobyt w Anglii zakończyłam lekcją biologii w Muzeum Historii
Naturalnej. Wielka Brytania pożegnała mnie pięknym słońcem oraz tradycyjną
potrawą obiadową „fish and chips”.
śniadanie w hotelu
Muzeum Historii Naturalnej
angielska kolacja - fish and chips
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz