wtorek, 19 listopada 2013

Babice - zamek Lipowiec

Pogoda w niedzielę zapowiadała się nieszczególnie, ale skoro jesteśmy zdrowi to nie ma mowy o siedzeniu w domu. Wybór na niedzielną wycieczkę padł na Babice. Wioskę leżącą jakieś 60 km od naszego domu.
Już na samym początku wędrowania zboczyliśmy ze szlaku, by po drodze podziwiać urodę muchomora, mokrych liści oraz trzech maślaków, zmrożonych zapewne po ostatniej nocy.

 
Dziewczyny wspaniale się wspierały, przedzierając się przez wyschnięte trawy.


Po chwili naszym oczom ukazało się wzgórze, a na nim okrągła ( niczym komin ) wieża. Do zamku prowadzi leśna droga. Bardzo przyjemna, niefrasobliwa. O tej porze roku jedynie mogą przeszkadzać zalegające mokre liście.


Zamek, który był głównym celem naszej wycieczki, pełnił kiedyś funkcję obronną i był centrum administracyjnym dóbr kościelnych. Od 1443r. służył do przetrzymywania skazanych na śmierć, następnie był więzieniem dla kleru.  Dzieciaki biegały po celach więziennych i zaglądały w każdy zakamarek, nic nie robiąc sobie z historii.

                                                czy ktoś na zdjęciu widzi dziecko?

Zamek można zwiedzać od marca do listopada. Bilet kosztuje 6 zł (normalny), dzieci do lat 7 wchodzą za darmo.



                                                                          widoki z wieży

                                                            widok u podnóża zamku

                                   ale i tak największą furorę zrobiły spotkane po drodze kury

1 komentarz: